Witamy ponownie na wowstorry.com – stronie, która każdego dnia stara się dostarczyć Ci jak najwięcej wartościowych informacji.
Jeśli uważasz je za przydatne, nie zapomnij podzielić się nimi w grupach, do których należysz! Dziękujemy!
W jednym ze swoich ostatnich wpisów na mediach społecznościowych, Paris Hilton wyraziła swój ból i frustrację po spotkaniu z okrutnymi komentarzami na temat swojego 18-miesięcznego synka, Phoenixa Barrona.
Hilton, jako silna i pełna miłości matka, nie zwlekała z obroną swojego dziecka przed tymi raniącymi słowami.
Znana ze swojej elegancji i klasy, Hilton podkreśliła, że mały Phoenix jest „w pełni zdrowy” i ma „duży potencjał”. Chciała wyraźnie zaznaczyć, że jej syn to rosnący, młody człowiek, który zasługuje na szacunek i miłość.
W relacji na Instagramie Paris wyraziła swoje rozczarowanie wobec ludzi, którzy atakują jej dziecko. Jako osoba publiczna, przyjmuje komentarze na swój temat, jednak uderzanie w jej dziecko lub kogokolwiek innego jest dla niej „niedopuszczalne” i głęboko raniące.
Hilton nieustannie stara się budować atmosferę pełną miłości, szacunku i akceptacji, mając nadzieję, że spotka się z taką samą postawą.
Macierzyństwo w oczach opinii publicznej to dla niej duże wyzwanie, a Paris przyznaje, że staje przed wyjątkowymi trudnościami. Niektórzy zakładają, że jeśli nie dzieli się wszystkim o swoim dziecku, nie jest dobrą matką.
Z drugiej strony, gdy tylko pokazuje radosne chwile, niektórzy reagują krytyką i nienawiścią. Mimo to Hilton pozostaje nieugięta w swojej miłości i dumie wobec syna.
Określa go jako „zdrowego, uroczego i anielskiego”, uważając go za „największe błogosławieństwo” swojego życia. Jej marzenie o macierzyństwie naprawdę się spełniło.
Każdy dzień z Phoenixem przypomina Paris o tym, co jest naprawdę ważne w życiu. Pomimo bolesnych komentarzy, apeluje o życzliwość i empatię.
Jest jej trudno pojąć, dlaczego ktoś miałby atakować tak niewinną istotę. Dzielenie się swoją historią, pełną odwagi, Hilton ma nadzieję, że zainspiruje ludzi do większej wrażliwości.
Choć to doświadczenie pokazało jej, jak wiele okrucieństwa może być wokół, dało jej także wsparcie od matek z całego świata i internetu, które stanęły za nią i Phoenixem murem.
„Jestem wdzięczna, wiedząc, że tak wiele osób mnie kocha i wspiera. Wasze wsparcie znaczyło dla mnie cały świat, a troska, jaką okazaliście Phoenixowi, naprawdę mnie wzruszyła”.
Gwiazda programu „Paris In Love” wspomina, że otrzymała mnóstwo listów, wiadomości prywatnych oraz wsparcia od rodziców, którzy nie mogli uwierzyć, że musiała zmierzyć się z tym wszystkim tak wcześnie na swojej drodze do rodzicielstwa.
„Czytając wszystkie te wiadomości pełne miłości dla Phoenixa, z prośbami, bym nie przejmowała się trollami, czułam się naprawdę wzruszona. Dziękuję każdemu, kto to czyta – naprawdę doceniam, że wszyscy się o nas troszczą”.
Paris Hilton wkracza w sezon świąteczny jako mama dwójki dzieci, rozpoczynając nowy rozdział rodzicielstwa u boku Cartera Reuma. Z radością mówi, że „nasza mała księżniczka jest już z nami!”
„Czuję, że moje życie jest teraz pełne, mając synka i teraz także córeczkę” – mówi w wywiadzie dla magazynu PEOPLE.
Hilton mówi, że ona i jej mąż, którzy przywitali Phoenixa dzięki matce zastępczej, są „niezmiernie wdzięczni i szczęśliwi”. Są podekscytowani, że te święta będą ich pierwszymi jako rodzice.
„Nie mogę się doczekać tych chwil. Święta zawsze były dla mnie wyjątkowe, ale teraz, mając rodzinę, z którą mogę je dzielić, są jeszcze bardziej magiczne”.
Phoenix, pierwsze dziecko Paris i Cartera, urodził się 16 stycznia dzięki matce zastępczej.
Hilton podzieliła się wiadomością o przyjściu Phoenixa na świat na Instagramie, wyrażając swoją nieopisaną miłość do niego. Świętujmy razem tę piękną historię miłości i nadziei, dzieląc się nią i szerząc dobro i zrozumienie.