Przyjaciele kupili kanapę w sklepie Armii Zbawienia. Po obejrzeniu filmu zauważyli, że na dwóch bocznych końcach kanapy coś się znajduje. Werkhoven, student geologii na SUNY New Paltz, opowiedział w rozmowie z CBS News: „Znaleźliśmy kilka foliowych paczek – były dwie lub trzy. Kiedy je otworzyliśmy, wpadliśmy w panikę”. Przyjaciele, pełni emocji, niemal całkowicie rozebrali kanapę. Po otwarciu wszystkich paczek przeliczyli zawartość, robiąc zdjęcia. Łącznie znaleźli 41 000 dolarów! Russo, absolwent SUNY, przyznał: „Ciągle znajdowaliśmy coraz więcej pieniędzy i byliśmy podekscytowani. Myślałem już o kupieniu mamie samochodu i łodzi”.
Jednak studenci zaczęli odczuwać moralne wątpliwości, gdy zobaczyli nazwisko kobiety na jednej z kopert. Guasti, absolwent Mount Holyoke College, powiedział: „Szybko zrozumieliśmy, że te pieniądze nie należą do nas, gdy tylko odkryliśmy kawałek papieru z jej imieniem”. Aby odnaleźć właściciela pieniędzy, w poszukiwania zaangażowała się matka jednego z nich. Rodzice ostrzegali również młodych, by nie rozpowiadali o znalezisku, aby uniknąć kradzieży. Matka Werkhovena znalazła kobietę w książce telefonicznej, po czym jej syn do niej zadzwonił.
„Powiedziałem: ‘Znalazłem coś, co chyba należy do pani’, a ona spytała: ‘Co?’. Odpowiedziałem: ‘Kanapę’, a wtedy ona wykrzyknęła: ‘O mój Boże, zostawiłam tam dużo pieniędzy’” – wspomina Werkhoven. Okazało się, że starsza kobieta, która pragnęła zachować anonimowość, otrzymała pieniądze od swojego męża tuż przed jego śmiercią, aby mogła je zachować na czarną godzinę. Nie mając lepszego miejsca, ukryła je pod starą kanapą w swoim pokoju. Przez 30 lat przechowywała swoje oszczędności właśnie tam. Kiedy trafiła do szpitala na rehabilitację, jej kanapa została przekazana do Armii Zbawienia.
„Prawie nie wybraliśmy tej kanapy” – przyznał Russo w rozmowie z thelittlerebellion.com. „Była brzydka i śmierdziała, ale to była jedyna kanapa, która pasowała do naszego salonu”. Mimo że młodzi ludzie znaleźli tak dużą kwotę, postanowili oddać pieniądze, wierząc, że to właściwe postępowanie. Rodzina kobiety była wzruszona ich uczciwością. „Wierzę, że każdy może postąpić dobrze, jeśli tylko chce” – powiedział Werkhoven w rozmowie z CBS News. Russo dodał: „Nie myśleliśmy zbyt wiele o tym, co zrobić, po prostu wiedzieliśmy, że trzeba je zwrócić”.
W dowód wdzięczności kobieta wręczyła młodym ludziom 1000 dolarów jako nagrodę za ich uczciwość.
Studenci nabyli tę starą kanapę na pchlim targu i przewieźli ją do swojego akademika.
Advertisements
Advertisements
Advertisements