Zmierzch dawnych spotkań.
Zuzanna zawsze uważała się za najmniej zauważalną dziewczynę w klasie. Była drobna, szczupła, miała piegowatą twarz i rude włosy, które nie pasowały do kanonu szkolnego „piękna”. Kiedy patrzyła na swoje koleżanki z jasnymi włosami i błękitnymi oczami, czuła się jak cień. – Skarbie, wszystko przyjdzie w swoim czasie – powtarzała jej mama z czułością. – … Read more