Chwilę przed ceremonią ślubną, przeszukując kieszeń marynarki, natrafiłem na list od mojej matki. Choć ogarniało mnie zdenerwowanie, nie mogłem się powstrzymać – rozchyliłem kopertę i zacząłem czytać.
Kilka minut przed rozpoczęciem ceremonii ślubnej stałem przed wejściem do kościoła, próbując uspokoić myśli. W dłoniach niespodziewanie trzymałem list od mojej matki, który znalazłem przypadkiem w kieszeni marynarki. Niedaleko, na dziedzińcu, czekała na mnie moja przyszła żona, delikatnie poprawiając suknię. Czułem, jak emocje narastają, lecz starałem się zachować spokój. Aby choć na chwilę oderwać się … Read more