— Nikt się o tym nie dowie — wysyczał Vlad, podnosząc ciężki kamień. — Powiem, że spadłaś z urwiska. Bez żadnych poszukiwań, bez śledztwa — po prostu znikniesz bez śladu.
— Nikt się o niczym nie dowie — szepnął Vlad, unosząc ciężki kamień. — Powiem, że spadłaś z urwiska. Koniec sprawy. Nikt cię nie będzie szukał. Jesteśmy na innym kontynencie. Kto będzie się bawił w poszukiwania jakiejś zgubionej turystki? A ja wrócę do domu jako wdowiec, przejmę spadek… i w końcu ożenię się z tą, … Read more