Podczas pogrzebu mojej babci zauważyłam, że mama włożyła coś do trumny.
Mówią, że smutek przychodzi falami, ale dla mnie był jak stroma klatka schodowa, na której brakowało stopni, a ja błądziłam w ciemności, szukając wyjścia. Moja babcia Katarzyna nie była tylko członkiem rodziny. Była moją najlepszą przyjaciółką, moim schronieniem, całym światem. Potrafiła sprawić, że czułam się wyjątkowa – jej uściski były jak bezpieczny port, a słowa … Read more