„Nie masz nic przeciwko, że wzięłam kredyt na twoje nazwisko — Lena pilnie tego potrzebowała” — powiedziała, podczas gdy jego żona cicho pakowała jego rzeczy.
Irina otrzepała okruszki z parapetu, postawiła filiżankę zielonej herbaty i usiadła przy laptopie. W tym domu wszystko było zaplanowane: piątkowe wieczory to czas na „papierkową robotę”. Otwieranie rachunków, porządkowanie paragonów, bilansowanie wydatków — rytuał, który stał się nawykiem doświadczonej księgowej. „Muszę złożyć deklarację w przyszłym tygodniu,” pomyślała, otwierając dokumenty elektroniczne. Wśród rachunków, umów i starych … Read more