Wczoraj obchodziłem urodziny, a mój adoptowany syn siedział przed tortem, łkając cicho.
Mój adoptowany syn patrzył na swój tort w milczeniu, aż łzy zaczęły spływać mu po policzkach. „Wczoraj były moje urodziny…” – wyszeptał, a moje serce na moment zamarło. Z dokumentów wynikało, że dzisiaj… co jeszcze przede mną ukrywali? Zawsze wiedziałam jedno – nie jestem kobietą, która marzy o tym, by cała rodzina miała takie same … Read more