„Idealne połączenie nowoczesności i tradycji!” To jedna z najbardziej niezwykłych transformacji, jaką możesz sobie wyobrazić.

Advertisements

Klasa córki wyśmiewała mieszkanie, w którym razem mieszkałyśmy. Postanowiłam wtedy, że udowodnię wszystkim, jak wiele można zmienić, nawet w skromnych warunkach. Jako 50-letnia samotna matka przekształciłam nasz zaniedbany dom w miejsce, które dziś wzbudza podziw. Efekt końcowy przeszedł najśmielsze oczekiwania.

Advertisements

Historia zaczęła się od trudnej sytuacji finansowej, która zmusiła mnie i córkę do zamieszkania w starym mieszkaniu. Pomieszczenia nie były remontowane od lat, a ich stan pozostawiał wiele do życzenia. Mimo ograniczonego budżetu, postanowiłam przeprowadzić gruntowną modernizację.

Mieszkanie o powierzchni 80 metrów kwadratowych wymagało wielu zmian. W przedpokoju zdecydowałam się na elegancką angielską tapetę o ciekawych wzorach. Na podłodze położyłam porcelanowe płytki z ornamentami, które nadały wnętrzu charakteru. Z jednej strony korytarza znalazło się odnowione lustro i otwarty system przechowywania, a naprzeciwko ustawiłam niewielką drewnianą ławkę.

Advertisements

W salonie wybrałam drewnianą podłogę o jasnym odcieniu i pomalowałam ściany na pastelowy kolor, co optycznie powiększyło przestrzeń. Przy wejściu ustawiłam przeszkloną witrynę, w której wyeksponowałam kolekcję porcelanowych przedmiotów. Centralnym punktem pokoju stała się wygodna sofa, a strefa jadalna została urządzona w pobliżu okna.

Kuchnia zyskała nowoczesny wygląd dzięki jasnoszarym ścianom i porcelanowym płytkom, które harmonizowały z tymi w przedpokoju. Zlew umieściłam przy oknie, co nadało wnętrzu praktyczności. Dodatkowo znalazło się tam miejsce na mały stolik kawowy z dwoma krzesłami.

Sypialnia została zaprojektowana tak, aby była zarówno komfortowa, jak i funkcjonalna. Łóżko umieściłam we wnęce, a przestrzeń do przechowywania zapewniły wbudowane szafy z półkami. Przy oknie pojawiła się elegancka toaletka, która stała się moim ulubionym miejscem w tym pokoju.

Pokój córki został zaprojektowany z myślą o jej potrzebach. Stworzona została garderoba bez klasycznych drzwi, zastąpiona zasłonami. Całość wyposażono w praktyczne dodatki, które odpowiadają jej codziennym potrzebom.

Łazienkę i toaletę połączyłam, tworząc funkcjonalną przestrzeń. Na podłodze zastosowałam płytki imitujące kamień, a ściany ozdobiłam kwadratowymi kafelkami w odcieniach beżu. Znalazło się tu także miejsce na pralkę oraz strefę gospodarczą.

Dzięki ogromnej determinacji i pomysłowości udało się stworzyć nowoczesne wnętrze, które łączy funkcjonalność z estetyką. Dziś to mieszkanie, które kiedyś budziło śmiech, jest powodem do dumy.

Advertisements