Wszyscy poczuli zażenowanie, widząc modelkę ważącą 90 kg, która pojawiła się na pokazie Victoria’s Secret. Tak, mowa o Ashley Graham! Jej pełne kształty i widoczny cellulit wzbudziły mieszane reakcje publiczności. Niektórzy byli zachwyceni, inni mieli trudności z akceptacją takiego wizerunku na prestiżowym wybiegu. Zdjęcia znajdziesz w artykule poniżej!
Ashley Graham to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych modelek na świecie. Dzięki swojej wyjątkowej urodzie i pewności siebie stała się ikoną branży mody plus-size. Jej charyzma i odwaga wyróżniają ją na tle innych gwiazd. Wśród wielu osiągnięć w karierze, jej udział w Sports Illustrated Swimsuit Issue pozostaje jednym z najważniejszych momentów.
Modelka jest znana jako ambasadorka ruchu body positivity, zachęcająca ludzi do akceptacji swojego naturalnego piękna i rezygnacji z prób dostosowania się do nierealnych standardów urody. Swoim podejściem inspiruje innych do podziwiania ciała takim, jakie jest, bez traktowania jego cech jako wad czy niedoskonałości.
Ostatnio Ashley Graham pojawiła się na wybiegu Victoria’s Secret Show w czarnym koronkowym body i skrzydłach, wzbudzając spore kontrowersje. Jej występ podzielił publiczność – wierni fani docenili jej odwagę i charyzmę, ale krytycy stwierdzili, że jej wygląd nie pasuje do elitarnego wydarzenia. Niektórzy uznali, że jej cellulit, masywne uda i naturalny biust psuły wizerunek pokazu.
Co o tym sądzisz?
„Kto w ogóle wpuścił ją na wybieg?” – Ashley Graham wraca na scenę mody i wywołuje kontrowersje.
Advertisements
Advertisements
Advertisements