Pod koniec września pojawiły się doniesienia, że legendarny kierowca Formuły 1, Michael Schumacher, po raz pierwszy od 2013 roku pojawił się publicznie, uczestnicząc w ślubie swojej córki, Giny-Marii. Jednak brak zdjęć czy nagrań wideo sprawia, że nie ma jednoznacznego potwierdzenia tego wydarzenia.
Znany fiński neurochirurg Jussi Posti twierdzi, że Schumacher prawdopodobnie znajduje się w bardzo ciężkim stanie, a szanse na poprawę są znikome. Informacja o jego wyjściu ze śpiączki, przekazana przez jego menedżerkę Sabine Kehm, była promykiem nadziei dla rodziny i fanów. Kehm poinformowała, że Michael opuścił szpital w Grenoble, aby kontynuować żmudny proces rehabilitacji. Były kierowca nie jest już w stanie śpiączki, ale jego droga do powrotu do zdrowia pozostaje bardzo trudna. Przypomnijmy, że Schumacher doznał poważnych obrażeń głowy podczas wypadku na nartach w grudniu 2013 roku w Méribel. Od tamtej pory informacje o jego stanie zdrowia są bardzo ograniczone.
Rodzina kierowcy wielokrotnie wyrażała wdzięczność lekarzom, ratownikom oraz personelowi szpitala w Grenoble za ich zaangażowanie i wysiłek w pierwszych miesiącach po wypadku. Podziękowania zostały również skierowane do wiernych fanów, którzy nieustannie przesyłali życzenia zdrowia i wsparcia dla Michaela.
W kwietniu menedżerka kierowcy podzieliła się ostrożnym optymizmem, informując o “małych postępach” i “chwilach świadomości”. Te drobne oznaki przebudzenia dawały rodzinie i sympatykom nadzieję, że choć droga do poprawy jest długa, Schumacher wciąż walczy.
Legenda Formuły 1, mimo dziesięcioletniej rehabilitacji i milczenia ze strony bliskich, nadal pozostaje w sercach milionów fanów na całym świecie.