Nikt nie wierzył, że uda nam się odmienić 5-metrową kuchnię – efekt przerósł wszelkie oczekiwania!

Advertisements

Rodzina i znajomi nie mogli przestać się śmiać, gdy oznajmiliśmy, że sami zabierzemy się za remont naszej maleńkiej kuchni. Bez doświadczenia i z ograniczonym budżetem wydawało się to szaleństwem, ale postanowiliśmy udowodnić, że się mylą. Dziś nasza kuchnia zachwyca każdego, kto do nas zagląda!

Advertisements

Nasze skromne fundusze nie pozwalały na wynajęcie profesjonalnej ekipy, a stan kuchni wołał o natychmiastową metamorfozę. Zdecydowaliśmy się więc zrobić wszystko własnymi siłami, starannie planując każdy szczegół.

Advertisements

Zamówiliśmy meble kuchenne w Leroy Merlin, dopasowane do ograniczonej przestrzeni. Najważniejszą zmianą było przeniesienie lodówki w pobliże drzwi, co od razu poprawiło funkcjonalność wnętrza. Wszystkie sprzęty AGD kupiliśmy w jednym czasie, wybierając modele, które nie tylko świetnie działały, ale również idealnie się ze sobą komponowały.

Jednym z najlepszych zakupów był elektryczny piekarnik, który znacznie ułatwił gotowanie i pieczenie. Na koniec wybraliśmy stół i krzesła z IKEA – ich styl doskonale współgra z podłogą i ścianami, które odnowiliśmy w pasujących odcieniach.

Efekt końcowy przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania, a ci, którzy początkowo nie wierzyli w sukces, są teraz pełni podziwu. Ta przemiana pokazuje, że nawet niewielka przestrzeń może być funkcjonalna i piękna – wystarczy odrobina kreatywności i determinacji!

Advertisements