Bukiet dla mojej żony.
Zbliżało się już południe, kiedy Ilya w końcu udało się zadzwonić do swojej ukochanej żony: – Jano, żyję, mam się dobrze. Wkrótce będę. Mieliśmy wypadek na kopalni, teraz wracamy na bazę. – Dzięki Bogu, Ilyusha! Wiem, dzwoniłam do dyspozytora, opowiedział mi wszystko. Czekam na ciebie. Ilya był mocno rozczarowany. Dziś ósmego marca, a dla Jany … Read more