Z okazji 70. urodzin Bruce’a Willisa, Demi Moore postanowiła uczcić ten wyjątkowy dzień w bardzo osobisty sposób, publikując w mediach społecznościowych wzruszające wspomnienia. Jej wpisy szybko stały się tematem szerokiej dyskusji online.
20 marca 2025 roku, 62-letnia aktorka zamieściła na Instagramie serię zdjęć ukazujących Bruce’a w serdecznym towarzystwie ich córek – Rumer, Scout i Tallulah. Na fotografiach widać, jak otaczają go ciepłem i miłością, a podpis: „Wszystkiego najlepszego, BW! Kochamy Cię” mówił sam za siebie.
W kolejnych postach Moore udostępniła również bardziej spontaniczne ujęcia, pokazujące wspólne, radosne chwile. Do jednego z nich dodała komentarz: „Czas spędzony z naszym BW… On poczuł tę miłość! Niech ta miłość płynie dalej!” – wyrażając tym samym, jak bardzo zależy jej na ich więzi mimo upływu lat.
Choć wiele osób zareagowało pozytywnie, nie zabrakło także głosów krytyki.
Część internautów zwróciła uwagę, że na zdjęciach zabrakło obecnej żony Willisa – Emmy Heming Willis. Niektórzy uważali, że Moore powinna wycofać się na dalszy plan i pozwolić partnerce aktora zająć należne jej miejsce.
„Gratulacje dla Bruce’a, ale może Demi powinna się trochę odsunąć i dać przestrzeń jego żonie, która opiekuje się nim na co dzień” – skomentował jeden z użytkowników. Pojawiły się także pytania, dlaczego „obecna” żona nie została ujęta w relacji z urodzin.
Jednak równie liczna grupa komentujących stanęła po stronie Moore.
Fani bronili jej zaangażowania, podkreślając, że wciąż jest ważną częścią życia Willisa, niezależnie od tego, że ich małżeństwo zakończyło się wiele lat temu. „To przykład prawdziwej miłości i dojrzałej relacji – ogromny szacunek” – napisał jeden z obserwatorów. Inni dodali, że to piękne, iż złożona rodzina potrafi być zgodna i wspierająca.
Podkreślano też, że Emma Heming Willis okazuje dużą otwartość i akceptację wobec relacji Bruce’a z jego byłą żoną i dziećmi, co zasługuje na uznanie.
Emma również nie pozostała bierna – zabrała głos w swoim stylu.
46-letnia żona aktora opublikowała własny, emocjonalny wpis na Instagramie, w którym podziękowała fanom Bruce’a za nieustające wsparcie. „Nie ma większego fana niż fan Bruce’a. Zalejcie go dziś miłością – naprawdę to poczuje, przysięgam” – napisała z czułością.
W dalszej części swojego postu Emma podzieliła się osobistymi refleksjami na temat trudności, jakie niesie codzienna opieka nad bliską osobą. Zwróciła uwagę na to, jak często opiekunowie są postrzegani jako osoby, które mają wszystkie odpowiedzi, podczas gdy sami również potrzebują pomocy i zrozumienia. Jej słowa poruszyły wielu obserwatorów.
Obchody urodzin Willisa miały też bardziej nietypowy wymiar.
Rumer Willis złożyła ojcu hołd w nietuzinkowy sposób – przywdziała legendarny złoty kostium kąpielowy, w którym Demi Moore wystąpiła w filmie „Striptiz” z 1996 roku. 36-letnia aktorka udostępniła porównawcze zdjęcie siebie i swojej matki, które spotkało się z mieszanymi reakcjami. Mimo to wiele osób chwaliło Rumer za odwagę i za to, że z dumą prezentuje swoją naturalną urodę.
Urodzinowe gesty wokół Bruce’a Willisa stały się czymś więcej niż tylko wspomnieniem jubileuszu.
To obraz złożonych relacji, miłości, pamięci i wsparcia – ukazujący, że rodzina może mieć różne formy, a najważniejsze są więzi, które mimo wszystko pozostają silne.