Pewna para zdecydowała się na odważny krok – zakupili mieszkanie w opłakanym stanie, gdzie podłoga była przegniła, a ściany popękane. Ich celem była całkowita metamorfoza, która miała nadać wnętrzu nowoczesny i stylowy wygląd.
Od samego początku wiedzieli, że czeka ich ogrom pracy. Wymiana podłóg, ścian, sufitu – wszystko wymagało gruntownej renowacji. Choć początkowo zadanie wydawało się przytłaczające, konsekwentnie realizowali swój plan, krok po kroku przekształcając przestrzeń.
Zdecydowali się na otwartą koncepcję – połączyli kuchnię z salonem, pozostawiając jedną ceglaną ścianę dla surowego, industrialnego efektu, a resztę pomalowali na jasne kolory.
Sypialnia zyskała świeży, harmonijny wygląd dzięki połączeniu bieli i niebieskich akcentów, natomiast w salonie postawili na odważny akcent – jaskrawo fioletową sofę, która stała się centralnym punktem pomieszczenia. Białe ściany i sufit nadały wnętrzu przestronności i przytulności.
Efekt końcowy przerósł ich oczekiwania. A jak wam podoba się ta metamorfoza? Podzielcie się swoimi opiniami!